2 kwietnia udaliśmy się do Och-Teatru na nową sztukę Piotra Ratajczaka pt. Władca Much. Jest to sztuka, która powstała na kanwie bestselleru noblisty Williama Goldinga i doczekała się dwukrotnej ekranizacji w 1963 i 1990 r. Książka uznawana jest za jedną ze stu najważniejszych książek XX wieku, w zeszłym roku doczekała się wersji scenicznej w Och-Teatrze.
Jest to dystopijna opowieść o grupie uczniów, którzy uciekając przed globalną katastrofą nuklearną trafiają na bezludną wyspę. Opowieść o konflikcie między dążeniem do cywilizacji, harmonijnej i pokojowo rządzonej według ustalonych reguł, a Nietzscheańską wolą mocy, która nie toleruje sprzeciwu słabszych, a także konflikcie pomiędzy jednostką a zbiorowością.
Część grupy sztuka pozostawiła zadumaną, drugą część grupy lekko skonfundowaną. Na pewno warto wspomnieć, że dobrze jest przeczytać książkę, zanim udacie się na ten spektakl.